Katastrofa poprzeczni Mina – przestroga dla budowniczych

nierozpoznanie granic złoża zagroziło całemu miastu

Wielki Piątek 13 kwietnia 1992 r. był dla górników Kopalni Soli Wieliczka szczególnie dramatycznym dniem. Tego dnia doszło do katastrofalnego wycieku w kopalni w wyniku nieprawidłowej przebudowy poprzeczni Mina. Pulsacyjne napływy słodkiej wody wraz ze skałami do kopalni nastąpiły w wyniku naruszenia granic złoża. Wyciek zagroził zabytkowej części kopalni, jak i samemu miastu. Nie rozpoznano dostatecznie, że przebudowa poprzeczni była prowadzona w otulinie iłowo-gipsowej złoża (J. Przybyło, Geologiczne i historyczne przyczyny awarii wodnej w poprzeczni Mina w Kopalni Soli „Wieliczka”, Przegląd Solny 2017, Nr 13, s-5-14). O szczegółach można poczytać tutaj:

http://www.psgs.agh.edu.pl/przeglad/przeglad-solny-rocznik-polskiego-stowarzyszenia-gornictwa-solnego-2017/

Rys. 1 Miejsce przekroczenia granic złoża w wyniku przebudowy poprzeczni Mina

szkody na powierzchni

Doraźnie wykonywane ujęcia i rurociągi ulegały szybkiemu zniszczeniu wody z poprzeczni Mina zalewały niżej położone wyrobiska, dotarły do najgłębszego IX poziomu kopalni i całkowicie go zalały. Powstanie tzw. niecki sufozyjnej i osiadanie gruntu o ok. 2m doprowadziło do dewastacji linii kolejowej oraz spękania zabudowań i zawalenia się jednego z murów Klasztoru o.o. Franciszkanów Reformatów. Katastrofa ta zadecydowała o wygaszeniu Kopalni Soli Wieliczka celem uniknięcia dalszej degradacji zabytku.

Rys. 2 Sufozyjna niecka osiadań w centrum Wieliczki

Ze wszech miar zgodzić się trzeba zatem z Burmistrzem Miasta i Gminy Wieliczka Arturem Koziołem, który w  wypowiedzi medialnej podkreślił iż: „Gdy tydzień temu wyraziłem negatywne stanowisko dotyczące planowanych wariantów budowy drogi ekspresowej, które mają przebiegać przez Gminę Wieliczkę usłyszałem, że przecież będą to tunele przecinające Pogórze Wielickie. Powiem krótko – proszę trzymać tunele co najmniej kilkanaście kilometrów z dala od Wieliczki i podziemnej Kopalni Soli. Pomysłodawcom drogi ekspresowej pragnę także powiedzieć, że ,,metro” również nie może tu powstać. Żadnych robót ,,górniczych” nie można przeprowadzać w pobliżu unikatowego obiektu górniczego – najstarszego zakładu przemysłowego w Europie”.

Rys. 2 i 3 Szkody na powierzchni w niecce osiadań w rejonie Klasztoru o.o. Franciszkanów-Reformatów i linii kolejowej

tunel w rejonie lednicy górnej

Historia ta pokazuje doskonale, jak niedostateczne rozpoznanie struktury geologicznej może doprowadzić do nieprzewidywalnych skutków. W przypadku budowy drogi ekspresowej w tunelu nigdy nie jest możliwe pełne rozpoznanie geologiczne na etapie prac projektowych, dopiero realne wykonanie drążenia w górotworze może dać odpowiedź na pytanie, jaka jest rzeczywista struktura geologiczna. Jak pokazuje przypadek poprzeczni Mina, nawet niewielki błąd i drobna przebudowa może prowadzić do nieobliczalnych skutków, a co dopiero drążenie tunelu przy pomocy sprzętu górniczego.

Różnica poziomów między węzłem Bieżanów (224mnpm) a rejonem Świdówki (260mnpm) oraz wzgórzem w Chorągwicy (410mnpm) pozwala sądzić, że biorąc pod uwagę dopuszczalne normatywnie spadki podłużne dla drogi klasy S, tunel w tym rejonie zostanie poprowadzony głęboko i będzie realizowany metodą górniczą, a nie rozkopową. Założenie to oczywiście wymaga specjalistycznej weryfikacji.

Podkreślenia w tym kontekście wymaga, że korytarz 6 w rejonie Lednicy Górnej i Chorągwicy przebiega dodatkowo praktycznie w całości w terenie osuwiskowym, zatem konieczne jest przeanalizowanie skutków jego drążenia w tym rejonie. Na terenie Lednicy Górnej dodatkowo wzdłuż tego korytarza występuje ciek wodny, który może potęgować osuwiskowy charakter terenu.

Rys. 4 Mapa obszaru Wieliczki Państwowego Instytutu Geologicznego